Trio Alfreda Schreyera wystąpiło z pełnym programem publicznie po raz pierwszy 19 listopada 2006 roku na II Międzynarodowym Festiwalu Brunona Schulza w Drohobyczu. Przypominamy to niezwykłe wydarzenia... i wiele innych. Wspominamy PANA ALFREDA...
W ramach WSPOMNIEŃ FESTIWALOWYCH udostępniamy Państwu zapis pierwszego koncertu zespołu, który przeszedł do historii jako TRIO ALFREDA SCHEREYRA. Zapis podzielony został na dwie części, linki poniżej:
część I: https://youtu.be/fj1r7NoIxVs
część II: https://youtu.be/HtwrVo8PUnc
19 listopada 2006, Drohobycz, fot. J.J.Bojarski
Trio Alfreda Schreyera wystąpiło z pełnym programem publicznie po raz pierwszy 19 listopada 2006 roku na II Międzynarodowym Festiwalu Brunona Schulza w Drohobyczu. Koncert miał miejsce w niewielkiej salce Galerii Obrazów Muzeum Drohobyczyna (to charakterystyczny, błękitny, parterowy pałacyk przy ul. Strzelców Siczowych 18, obecnie Galeria Malarstwa Sakralnego drohobyckiego muzeum). W 2006 roku salka miała pewien atut: stał tam nastrojony fortepian! Koncert zaczął się tuż po godzinie 15.30. W istocie wszystko nieco wcześniej zaczęło się od pytania Alfreda Schreyera do Wiery Meniok: czy ja mogę się na coś przydać podczas Festiwalu? Na próby zespół zbierał się w mieszkaniu swego lidera przy ul. Mickiewicza 1 w Drohobyczu. To ulica z pięknymi willami dawnych drohobyckich krezusów, nafciarzy, adwokatów i lekarzy. Łączy się z główną i reprezentacyjną promenadą Drohobycza - ulicą Tarasa Szewczenki również o imponującej architekturze, z brukiem położonym specjalnie na wizytację następcy tronu CK Monarchii. Przed wojną było odwrotnie: obecna Mickiewicza nosiła nazwę Szewczenki, a Szewczenki - Mickiewicza. URODZIŁEM SIĘ... Do skromnego katalogu wydarzeń artystycznych II Międzynarodowego Festiwalu Brunona Schulza napisał ALFRED SCHREYER (8 maja 1922-25 kwietnia 2015) specjalnie swój życiorys, w wersji nadzwyczaj skróconej i oficjalnej.
MÓJ ŻYCIORYS Urodziłem się w Drohobyczu 8 maja 1922 r. Lata dziecięce spędziłem w Jaśle, gdzie mój ojciec, dr Beno Schreyer zajmował posadę szefa – chemika w rafinerii ropy naftowej. Wskutek światowego kryzysu w latach 30-tych, rafineria została częściowo unieruchomiona. Stracił więc ojciec pracę i nasza rodzina powróciła do Drohobycza. Tu od roku 1932 uczęszczałem do Prywatnego Gimnazjum Polskiego im. H. Sienkiewicza. Opiekunką klasy była p. Józefina Szelińska, nieoficjalna narzeczona Brunona Schulza. W 1934 r. wstąpiłem do Gimnazjum Państwowego im. Króla Władysława Jagiełły, gdzie w przeciągu 4 lat byłem uczniem B. Schulza. Podczas okupacji nazistowskiej straciłem całą rodzinę, a ja, będąc więźniem hitlerowskich obozów koncentracyjnych w Płaszowie, Gross-Rosen, Buchenwaldzie i jego filii Taneka pod Lipskiem, cudem ocalałem. W 1946 r. powróciłem do Drohobycza. Grałem w orkiestrze drochobyckich kin, ucząc się jednocześnie w Liceum Muzycznym im. Barwińskiego, następnie ukończyłem studia na fakultecie Muzyczno-Pedagogicznym Drohobyckiego Uniwersytetu Pedagogicznego. W przeciągu 42 lat wykładałem w wymienionym wyżej Liceum Muzycznym przedmioty muzyczno-teoretyczne i dyrygowanie. W 1991 r. założyłem chór dziecięco-młodzieżowy „Odrodzenie”. Nagrodzony odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Obecnie na emeryturze. Żona zmarła w 2003 r. Mam córkę, syna oraz dwie wnuczki. Alfred Schreyer
Mówił o sobie, że jest ostatnio Mohikaninem Drohobycza, ostatnim drohobyckich Żydem, obywatelem dawnej II RP, który znał Brunona Schulza i który pamięta, jak było przed wojną. W jednej z rozmów Pan Alfred powiedział: "Przedwojenny Drohobycz liczył około 42 tys. mieszkańców, z nich 13,5 do 14 tysięcy - to byli Żydzi. Dzisiaj w Drohobyczu z rdzennych, urodzonych w Drohobyczu Żydów, zostałem tylko ja. Jestem ostatni. Nie ma już nikogo. Dlatego mówię ludziom, żeby póki jestem, z tego korzystali, bo bardzo często słyszymy takie niesłychane głupstwa. Ludzie, nie tylko w Drohobyczu, mają takie przyzwyczajenie uważać za prawdziwe to, czego pragną, i stąd wynika masa błędów i nieprawdy". TADEUSZ SERWATKO gra na akordeonie. Jest Żydem uratowanym z Holokaustu. Wiele lat grał w orkiestrze na radzieckim transatlantyku, zwiedził cały świat. Na koncertach stawał blisko pana Alfreda, patrząc na niego z uśmiechem pełnym szacunku. LOWA ŁOBANOW jest pianistą o słuchu absolutnym. Kiedy grał z panem Alfredem, był na emeryturze, dorabiając jako palacz w kotłowni; jedyny w Drohobyczu znał hebrajski. Niedawno wyjechał do Izraela... OD LUBLINA DO BERLINA I LONDYNU Po listopadowym koncercie festiwalowym Trio zostało zaproszone do Lublina przez Stowarzyszenie Festiwal Brunona Schulza, występując po raz pierwszy w Polsce w Kawiarni Artystycznej Hades 16 marca 2007 roku, tuż przed 85. urodzinami Pana Alfreda. I niebawem już w czerwcu 2007 roku muzycy pojechali na XVII Festiwal Muzyki Żydowskiej do Krakowa i wzięli udział w koncercie „Szalom na Szerokiej”, a 1 lipca Schreyer dał recital w Synagodze Kupa przy Miodowej 27 w Krakowie. 10 lipca 2007 roku wystąpili w synagodze w Kazimierzu Dolnym podczas II Festiwalu Muzyki i Tradycji Klezmerskiej organizowanego przez Knajpę U Fryzjera i Roberta Sulkiewicza. 6 listopada 2007 zaproszono "Trio" do Lwowa na festiwal "Muzyczny Lew", poświęcony żydowskiej muzyce, piosence i tańcowi. 3 lutego 2008 roku muzycy zagrali po raz drugi w Lublinie, na zaproszenie prezydenta miasta w Trybunale Koronnym podczas uroczystości wręczania Medali "Sprawiedliwy wśród narodów świata". Z kolei 5 marca 2009 – dzięki inicjatywie malarza Bartłomieja Michałowskiego – trio wystąpiło w Warszawie „U Floriana”. A 7 grudnia 2009 roku – po raz trzeci w Lublinie, w restauracji Mandragora przy Rynku. W lutym 2010 trio zostało zaproszone do Berlina. Pomysł ściągnięcia Artura Schreyera do Berlina miał Robin Lautenbach, były korespondent ARD w Polsce, od powrotu do Berlina członek Niemiecko-Polskiego Towarzystwa, który w Lublinie poznał Bartłomieja Michałowskiego. Potem koncertowano w Warszawie, a ostatnio – 6 października 2011 roku w mieszczącym się w synagodze Muzeum Regionalnym w Łęcznej, podczas wernisażu wystawy Bartłomieja Michałowskiego. Po nakręceniu filmu Marcina Giżyckiego „Alfred Schreyer z Drohobycza” (premiera 29 listopada 2010 w Warszawie) trio występowało m.in. w Londynie i Wiedniu, a w 2012 roku m.in. w Kielcach, Wrocławiu i Warszawie... i lista ta jest nie tylko niekompletna, ale i jeszcze długa.
Lipiec 2007, Kazimierz Dolny, fot. Grzegorz Józefczuk
Prawdopodobnie ostatnim niepublicznym występem Alfreda Schreyera był spontaniczy koncert Tria 20 listopada 2014 roku w Drohobyczu, podczas kolacji z okazji przyznania Grzegorzowi Józefczukowi doktoratu honoris causa Państwowego Uniwersytetu Pedagogicznego im. Iwana Franki w Drohobyczu. Uroczystość odbyła się w czasie projektu "Druga Jesień 2014". Video (Alfred Schreyer śpiewa: min. 7:00): https://www.youtube.com/watch?v=9j1O1ChP16c GEBIRTIG, FRANKO... I TANGA. NIE TYLKO A więc doprawdy – to był zespół niezwykły. Alfred Schreyer śpiewał sławne szlagiery, stare piosenki żydowskie, polskie i ukraińskie. Zawsze wykonywał najpierw utwory Mordechaja Gebirtiga (1877-1942), zwanego trubadurem Galicji, takie jak żydowskie „Kinder yorn”, zawsze pamiętał również o poezji Iwana Franki, wielkiego poety urodzonego nieopodal Drohobycza – i śpiewał pieśń po ukraińsku „Och, ty dziewczyno jak ziarnko orzecha”. Ale nas najbardziej fascynowały polskie tanga takie jak „Przy kominku”, czy „Szkoda lata” oraz piosenki z pogranicza sceny kabaretowej w stylu „Gdy Dorota gra fokstrota” (z drohobycko-lwowskiego środowiska muzycznego). Jednakże od pewnego czasu najbardziej zaskakiwał tym, że oto on, wiekowy polski Żyd, jeden z ostatnich takich przedstawicieli polsko-żydowskiej inteligencji dawnych twz. Kresów, potrafił zagrać i zaśpiewać wiązanki polskich piosenek patriotycznych, żołnierskich i ludowych melodii, jakich nie można spotkać na żadnym koncercie – i robił to jak nikt inny. Zaczynając od „Pierwszej Brygady”, a kończąc na lekcji tradycji ludowej, czyli wykonaniu frazy z kujawiaka, mazurka, oberka czy krakowiaka – Schreyer podkreślał swe korzenie i przynależność do dawnej epoki wielokulturowego świata, który odszedł, przede wszystkim zniszczony przez wojny, Holokaust, komunizm i nacjonalizmy.
Trio Alfreda Schreyera, Drohobycz, od lewej: Lowa Łobanow, Alfred Schreyer, Tadeszu Serwatko; fot.Igor Feciak/SchulzFest
PLYTY I FILMY W 2012 roku ukazała się płyta CD "Alfred Schreyer Trio" będąca zapisem wielkiego koncertu w Teatrze Polskim w Warszawie. Wydawcą płyty było Studio Linguae Anny Żurowicz, która pozyskała wielu sprzymierzeńców tej pięknej inicjatywy. (Wcześniej nagrano Schreyerowi płytę we Lwowie, lecz było to wydawnictwo amatorskie). Pan Alfred wystąpił w wielu filmach dokumentalnych i quasi fabularnych, realizowanych przez twórców z wielu krajów. Był łącznikiem z przeszłością, znał znakomicie przedwojenny Drohobycz, jego realia, w tym nardowo-kulturowe, jak i czasy późniejsze, ktokolwiek chciał coś się w tej materii dowiedzieć, a już szczególnie o Brunonie Schulzu i kontekście epoki - musiał od połowy lat 60. XX wieku trafić do Schreyera. Powstały dwa pełnometrażowe filmy dokumentalne poświęcone wyłacznie Alfredowi Schreyerowi. Film, dokument biograficzny "Alfred Schreyer z Drohobycza" w reżyserii Marcina Giżyckiego (współpraca Małgorzata Sady) powstał w 2010 roku; to film polski, minut 44 min. Link do filmu: https://vod.pl/filmy-dokumentalne/alfred-schreyer-z-drohobycza/tcdqpjz W 2011 zrealizowano film austriacki, reżyserem i producentem był Paul Rosdy; to film "Der letze Jude von Drohobycz" ("The Last Jew of Drohobych", czyli "Ostatni Żyd z Drohobycza"); dokument trwa 94 minuty. Link do zapowiedzi: https://vimeo.com/ondemand/dljvd https://vimeo.com/ondemand/thelastjewfromdrohobych/390320867 ŚWIADEK EPOKI Kto chciałby zapoznać się ze śp. Alfredem Schreyerem, polecamy zapisy w polskich archiwaliach. Są to rozbudowane (szczególnie KARTA) relacje. Poniżej linki. Zapis w archiwum ośrodka KARTA: https://osa.archiwa.org/jednostki/PL_1001_AHM_PnW_1443_0001 Archiwum Ośrodka "Brama Grodzka - Teatr NN": http://teatrnn.pl/historiamowiona/swiadek/Schreyer%2C_Alfred_%281922-_%29 Narodowy Instytut Audiowizualny NINATEKA: https://ninateka.pl/film/alfred-szreyer-pan-profesor-bruno-schulz-notacje FESTIWAL, DROHOBYCZ, KONCERTY... Poniżej wybrane linki do okazjonalnych wypowiedzi, a przede wszystkim do koncertów Trio Alfreda Schreyrea. Trio Alfreda Schrayera na festiwalu żydowski muzyki, piosenki i tańca "Muzyczny Lew" we Lwowie, 6 listopada 2007: https://www.youtube.com/watch?v=Foaa0xHTkcs U Floriana, Warszawa, koncert 2009: https://www.youtube.com/watch?v=Wxu2ezjwDoA Lublin, Mandragora, Koncert grudnień 2009: https://www.youtube.com/watch?v=MY2cH2hIfEg Berlin, koncert 2010: https://www.youtube.com/watch?v=pdW85UtdDzo Shalom na Szerokiej, Kraków 2011: https://www.youtube.com/watch?v=woHDgMUKnkQ Koncert Lublin 2011, wiązanka piosenek żołnierskich: https://www.youtube.com/watch?v=l6EfL18sUpU Łęczna, koncert 2011, rejestracja Bartek Michałowski: https://www.youtube.com/watch?v=JFrJbAwoYdA Specjalnie wyodrębniamy wybrane zapisy wydarzeń w Drohobyczu. To tylko niektóre z wielu zapisów, jakie znajdują się archiwum MUZEUM POKOJU BRUNONA SCHULZA W DROHOBYCZ.: Otwarcie Muzeum Pokoju Brunona Schulza, wypowiedź, 2008: https://www.youtube.com/watch?v=miPFkq8fyyA DROHOBYCZ, 90. urodziny Alfreda Schreyera (9 maja 2012): https://www.youtube.com/watch?v=BDYMUHdO1i0 https://www.youtube.com/watch?v=xleDzd6Qo3k V Festiwal 2012, cały koncert w Teatrze: https://www.youtube.com/watch?v=ilc76atH9tY POGRZEB 1 MAJA 2015 ROKU Wielokulturowość, której już nie ma, a która dzisiaj wydaje się złudzeniem. Świat drohobycki (i nie tylko) uszanował osobowość i wyjątkowość Alfreda Schreyera, kiedy ten zmarł 25 kwietnia 2015 roku w Warszawie. Stało się to po nieszczęśliwym wypadku, powstałe urazy, mimo zabiegów w Drohobyczu a potem leczenia w Warszawie, okazały się śmiertelne. Pogrzeb Alfreda Schreyera odbywał się w Drohobyczu 1 maja 2015 roku, a więc tuż przed jego 93. urodzinami. Uroczystości miały miejsce w synagodze, były niezwykłe, ponieważ zgromadziły setki mieszkańców, osób i przedstawicieli różnych narodowości i wyzwań, jakby po raz ostatni poprzez ten pogrzeb miał zaistnieć Drohobycz jako PÓŁTORA MIASTA. Przemawiał Mordechaj Szlomo Bold, rabin Lwowa i Zachodniej Ukrainy oraz Josif Karpin, przewodniczący lokalnej, drohobyckiej organizacji wspólnoty żydowskiej; żegnał Alfreda Schreyera również Jarosław Drozd, Konsul Generalny RP we Lwowie i o. Bruno Maria Neumann, POLSKI bonifrat. Zaśpiewał dziecięcy chór Odrodzenie. Z władz miasta Drohobycza nie wystąpił nikt. Pozwalamy sobie zamieścić relację z pogrzebu, aby była ona świadectwem tego, jak to było. Alfred Schreyer spoczął na miejskim cmentarzu w Drohobyczu. Linki POGRZEB: Część 1: https://www.youtube.com/watch?v=GQlThecaX04 część 2: https://www.youtube.com/watch?v=axhyF3QSRFM część 3: https://www.youtube.com/watch?v=I5kam3u8TAc część 4: https://www.youtube.com/watch?v=cMDZpjpzy7Q część 5: https://www.youtube.com/watch?v=1iCPsp2OsOM część 6: https://www.youtube.com/watch?v=VssK8R7RDXw część 7: https://www.youtube.com/watch?v=gGlSRFZ9Ayc część 8: https://www.youtube.com/watch?v=G-83v96RpTM część 9: https://www.youtube.com/watch?v=JqLBmxjLeVM
I opuścił to miasto, opuścił nas wszystkich... Czytaj: http://www.brunoschulzfestival.org/index.php?tpr=news&id=106
Red. gr
|